NUNS Generations - The Tale of Young Naruto (3 z 4)
W tomie 1, rozdziale 3: Hatake Kakashi, Kakashi pyta Naruto, Sasuke i Sakurę, co im się podoba, czego nie lubią, jakie są ich marzenia na przyszłość i tym podobne. Najpierw był to Naruto, opowiadał o tym, jak lubi ramen, nie lubi czekać na gotowanie ramenu i jak marzy, by prześcignąć wszystkich poprzednich Hokage, a nawet zostać jednym z nich. Potem był Sasuke. Powiedział, że miał marzenie lub, mówiąc lepiej, ambicję. Wskrzeszenie jego klanu. I zabić „pewnego człowieka”,
którym był Itachi, jego starszy brat. Ale w końcu go zabił, a potem zmienił swój cel ... znowu.
Moje pytanie brzmi, czy przywrócenie jego klanu jest nadal jego marzeniem, czy też po prostu o tym zapomniał.
Ma tylko jedną córkę z Sakurą i wygląda na to, że nie planuje już mieć dzieci, ponieważ przeważnie przebywa poza wioską na misjach. Czy więc zapomniał o tym śnie, czy po prostu zdał sobie sprawę, że przywrócenie całego klanu jest prawie niemożliwe? A może powiedział to tylko dlatego, że chciał zemsty?
2- Myślę, że przywrócenie jego klanu wciąż trwa, a przynajmniej nadal ma córkę, która ma Sharingana. Więc jego wnuk również powinien mieć Sharingana.
- myślę, że tylko w celu przywrócenia swojego klanu wyszedł z wioski. ;) Jeśli wiesz co mam na myśli.
Mówię, że marzeniem Sasuke było jego marzenie jako dziecko. Chciał znowu mieć wokół siebie atmosferę swojej rodziny i klanu, ale jak większość z nas, gdy dorastał, uderzyła go rzeczywistość i dostosował się do pewnych sytuacji. Zdał sobie również sprawę, że jego życzenie nie jest możliwe, a przynajmniej może znaleźć to szczęście, gdy osiągnie inne cele.
W końcu chciał nawet zostać Hokage, co oznacza, że ochrona spokoju w wiosce stała się jego priorytetem numer jeden. Biorąc pod uwagę historię potężnego klanu Uchiha, nieszczęścia, jakie mieli ze względu na ich oczy, i nieszczęścia, które przynieśli do wioski (Madara i Obito), myślę, że Sasuke postanowił nie podążać za tym marzeniem. Nawet jeśli jego rodzina skończy z Sharinganem, będą shinobi Konohy, tytułu, z którego Itachi był tak dumny.