Anonim

Nightcore - Monster - Imagine Dragons ♫

Pamiętam scenę, w której chłopiec jedzie na rowerze (?) I wpada na dziewczynę. Oboje się przewracają, ale kiedy idzie do niej sprawdzić, bardziej się o niego martwi. Myślę, że przyjmuje lub pomaga demonom, których facet nie widzi. Za każdego, komu pomaga, staje się potężniejsza, ale sądzę, że moc jest nieszczęściem (?).

Jest jeszcze jedna scena, w której demony sprawdzają faceta podczas kąpieli, a demony mówią dziewczynie, że widziały go nagiego tylko po to, by ją zawstydzić.

Pamiętam, że pomaga też demonowi, który jest maskotką sklepu (?), Być może pandą, a on dołącza do jej grupy. Demony dowiadują się, że wykonuje jakiś rytuał lub ma urok, który uniemożliwia im wyrządzenie krzywdy.

1
  • Brzmi interesująco

Jestem całkiem pewien, że tak Renai Kaidan Sayoko-san.

Streszczenie z aktualizacji mangi (moje wyróżnienie):

Sayoko to niesamowicie miła, ale samotna młoda dama w kimono, która ma pewne nadprzyrodzone zdolności. Widzi duchy i uwalnia je z miejsc ich śmierci, zgadzając się, że zamiast tego będą ją nawiedzać. W rezultacie, gdziekolwiek pójdzie, za nią idzie armia duchów o dobrych intencjach, które tylko ona może zobaczyć. Jej dziwność ma tendencję do odrzucania wszystkich normalnych ludzi, którzy w przeciwnym razie mogliby zostać jej przyjaciółmi.

Inaba to biedny student, któremu się zdarza przypadkowo przejechał Sayoko swoim rowerem.

Sayoko zwykle jest niezdolna do interakcji z ludźmi przez długi czas, ponieważ ponieważ jest nawiedzona, zagraża zdrowiu innych ludzi, będąc blisko nich ... Ale z jakiegoś powodu Inaba jest całkowicie w porządku, będąc w pobliżu Sayoko nawet przez długi czas ...

.... Tylko co się dzieje?

Scena, w której Inaba przejeżdża Sayoko z jego rowerem dzieje się na początku rozdziału 1. Sayoko krwawiła z głowy, ale bardziej martwiła się o samopoczucie chłopca niż o siebie.

Również z rozdziału 1, Sayoko poprosiła Inabę, aby zaprowadziła ją do przeklętego sklepu, w którym Inaba miał pracować, ale kierownik uciekł, nie płacąc mu wynagrodzenia. Kiedy przyjechała, rozmawiała z maskotką pandy, która zmarła w wyniku udaru cieplnego. Maskotka panda uwielbiała zapach restauracji, więc został i próbował zareklamować sklep, ale każdy nowy sklep w końcu się tam zamykał. Pozwoliła, aby maskotka pandy opętała ją pod koniec rozdziału 1.

Scena, w której duchy (nie są to naprawdę demony, są duchami o dobrych intencjach) dokuczały jej, widząc nagiego chłopca, pochodzi z rozdziału 2.