Anonim

Cena jest sygnałem zawartym w zachęcie

Nie do końca to rozumiem - manga jest popularna, ciągła i ma wielu fanów, a jednak - z tego, co zbadałem - nigdy nie było licencji północnoamerykańskiej ani angielskiego dubu.

Dlaczego nigdy nie było dubingu typu Skip Beat?

2
  • Wydaje mi się, że na to pytanie nie da się odpowiedzieć na podstawie faktów. Nie wiemy, dlaczego amerykańscy dystrybutorzy nigdy nie myśleli, że jakikolwiek konkretny tytuł jest wart licencjonowania, chyba że opublikują jakieś oświadczenie. Ponadto może to łatwo stracić na aktualności, jeśli jakaś firma zdecyduje się na licencję Skip Beat, co wydaje się prawdopodobne, ponieważ jest obecnie na Crunchyroll, a wiele programów zostało licencjonowanych po dobrych występach w Crunchyroll.

Anime Skip Beat zostało nakręcone w sezonie 2008/09 przez Hal Film Maker. Krótko po anime, Hal Film Maker połączył się z firmą macierzystą TYO Animations. Być może wystąpiły problemy z licencjonowaniem dzieł od firmy, która już nie istniała.

Było to również w okresie pojawienia się legalnego streamingu online - więc zainteresowane studia (być może Funimation, które zajęło się B Gata H Kei - kolejną produkcją Hal Studio) miały w tym czasie wiele decyzji biznesowych i pracy.

Większość dubbingowanych anime przechodzi wiele analiz kosztów, aby sprawdzić, czy warto je produkować. Zwykle prace typu shounen są najłatwiejszymi do osiągnięcia korzyściami. Dzieła Shoujo są trudniejsze do sprzedania, więc być może większość firm zdecydowała, że ​​po prostu nie było tego warte.

Każdy z nich może być potencjalnym powodem i prawdopodobnie nie jest to zbyt satysfakcjonująca odpowiedź, ale jeśli nie zostanie oficjalnie ogłoszone przez zaangażowaną firmę, nie będziemy wiedzieć z powodu tajemnic firmowych.

Jednak im dłużej pozostaje bez licencji, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo, że zostanie odebrany, ponieważ powoli traci zainteresowanie odbiorców docelowych.

Jednym z powodów, dla których nigdy nie było dubbingu dla Skip Beat, jest fakt, że ówczesna branża naprawdę wierzyła, że ​​tylko magiczna dziewczyna zarabia pieniądze. Nawet teraz (2016), kiedy niektóre firmy dodają więcej tytułów shoujo do swoich katalogów, nadal są bardziej niechętne inwestowaniu w shoujo w tym samym tempie, w jakim inwestują w shounen, a tytuły skierowane do dziewcząt / kobiet licencjonowanych skłaniają się w kierunku odwróconego haremu, jego kuzyn, nowszy podgatunek bishounen i yaoi.

Dobra wiadomość. Więcej firm finansuje pozostawione licencje, a Pied Piper, firma, która uratowała i wydała Time of Eve, prowadzi na Kickstarterze północnoamerykańskie wydanie Skip Beat. Płyta będzie miała oryginalny japoński dźwięk, z ulepszonymi napisami i nowym angielskim dubbingiem. Kampania kończy się 16 kwietnia 2016 r. Http://kck.st/1RooUS7

1
  • Informacje o kickstarterze są przydatne, dziękuję. Czy masz jakieś źródła twierdzeń, które przedstawiłeś w swoim pierwszym akapicie?

Zacząłem od komentarza do odpowiedzi Toshinou Kyouko i jest to swego rodzaju uzupełnienie tej odpowiedzi.

Generalnie firmy amerykańskie są dużo bardziej niechętne tworzeniu dubów. W czasach Geneona (2003–2007) prawie wszystko, co wyszło, miało dubbing. Tak już nie jest; wiele programów wychodzi bez dubu i wygląda na to, że jak wspomniał Toshinou-san, każdy program, który nie osiągnie sprzedaży, nie dostanie takiego. Anime Shoujo zazwyczaj nie sprzedaje się tak dobrze w Stanach Zjednoczonych; tylko niewielka część wszystkich wyprodukowanych shoujo pochodzi z tego miejsca. (Manga Shoujo dobrze się sprzedawała w erze Geneona, która była również w erze Tokyopopa.)

Dlaczego firmy nie chcą produkować dubów? Ekonomia anime zmieniła się dość drastycznie. W czasach Geneona kupowałeś anime jako serię wydań DVD, zwykle sześć lub siedem z nich, po około 30 USD za sztukę. To kosztuje około 180 dolarów na posiadanie pełnej serii, ale firmy sprzedały również wiele pojedynczych kopii pierwszych kilku płyt. (Jeśli uważasz, że to źle, oryginalne wydanie Evy było na 13 taśmach VHS, każda z dwoma odcinkami, i musiałeś wybrać, czy kupić taśmy dubowe, czy sub-taśmy.)

Legalne serwisy streamingowe to zmieniły. Niezależnie od tego, czy zamierzasz kupić DVD, czy nie, warto obejrzeć je bezpłatnie w Internecie, aby wiedzieć, że otrzymujesz dobrą cenę. Wszyscy przestali płacić 60 $ tylko po to, aby obejrzeć pierwsze pięć lub sześć odcinków serialu, aby dowiedzieć się, czy był dobry, czy nie. Wydania DVD są teraz zwykle w zestawach zawierających 13 odcinków. Dystrybutorzy w USA muszą założyć, że każdy, kto kupuje DVD, widział już serial online, co drastycznie ogranicza rynek dla większości programów. Ponadto amerykańscy dystrybutorzy widzieli dziś, jak Geneon i ADV znikają, ponieważ wydali zbyt dużo pieniędzy na fantazyjne skrypty dubowe i wyskakujące notatki do programów, które okazały się niepopularne. W przypadku programów takich jak, no cóż, około 80% tego, co oglądam, tworzenie dubów jest propozycją przegraną.

Uważam też, że dubbing stał się mniej popularny, ponieważ rynek telewizyjny anime wysechł. W połowie 2000 roku sieci telewizyjne łączyły się na lewo i prawo z dystrybutorami anime. Cartoon Network współpracował z Viz i Funimation; Encore zawierało tytuły dla ADV i Media Blasters; Geneon współpracował z TechTV (później G4), a nawet miał umowę z MTV, która doprowadziła do katastrofalnej serii Heat Guy J. O ile wiem, nikt oprócz Cartoon Network nie prowadzi już anime, a oni całkiem zmniejszyli trochę. Sieci również zostały zaatakowane przez Internet i odkryli, że mogą tworzyć własne treści przypominające anime, takie jak Avatar: The Last Airbender, i mieć nad nimi pełną kontrolę, zamiast pracować nad dziwnymi umowa licencyjna na czas określony z dystrybutorem z USA, który ma już dziwną umowę licencyjną na czas określony z dystrybutorem japońskim.

Stworzenie dubbingu jest dużo droższe niż przygotowanie tłumaczenia z napisami; dlatego widzisz wiele fanubów, ale bardzo mało. Dlatego też serwisy streamingowe, takie jak Crunchyroll, nie tworzą własnych dubów. A ponieważ anime jest nadal dość mało znane w Stanach Zjednoczonych, w przypadku wielu programów po prostu nie ma sensu wydawać tych pieniędzy.