PRAWDZIWY powód, dla którego Zoro jest tak lojalny wobec Luffy'ego
Widzimy, że pod koniec odcinka 146 i odcinka 147 Luffy i Zoro nie walczą z Bellamy'm, chociaż mogli go łatwo pokonać. Dlaczego?
0Jak ujął to facet na Reddicie:
Wraca do Shanksa, kiedy był w East Blue. Bandyci zrobili mu to samo i on też nie walczył. Zoro po prostu wykonywał polecenie swojego kapitana. Luffy powiedział, żeby nie walczyć, więc nie walczył. Jednak Luffy nie walczył, ponieważ nie było potrzeby z nimi walczyć. Później jednak „walczył” z Bellamy'm, kiedy jego przyjaciele zostali zaatakowani przez Bellamy'ego, podobnie jak Shanks i załoga walczyli o Luffy'ego, gdy bandyci zaatakowali Luffy'ego.
Dlatego Luffy nie wziął odwetu, ponieważ:
Luffy'ego zainspirowała decyzja Shanksa, by nie walczyć w przeszłości bez powodu
Bellamy nie stał na drodze do celów Luffy'ego ani nie skrzywdził któregokolwiek ze swoich przyjaciół (aż do późniejszej części serii). Luffy jest takim typem faceta, jakim jest, a walki podejmuje tylko wtedy, gdy jego przyjaciele są ranni lub ktoś staje na drodze do jego celów.
Wydawało się, że stracił zainteresowanie Bellamy, kiedy Bellamy stwierdził, że „era marzeń piratów się skończyła” i zaczął deprecjonować piratów, którzy wierzyli w Miasto Złota, Szmaragdowe Miasto i wielki skarb One Piece.
Jeśli chodzi o Zoro, jak wspomniano, po prostu wykonywał polecenie kapitana.
3- poza tym, jeśli się nie mylę, Luffy i Zorro również obiecali Nami, że nie będą robić bałaganu, ponieważ potrzebują informacji o Sky Island
- 3 @JTR, jak widać na drugim zdjęciu, Nami mówi Luffy'emu i Zoro, aby zapomnieli o obietnicy. Ale mimo to nie walczą. Dlatego nie uwzględniłem tego jako punktu.
- no dobra, nie czytałem, że hehe ...
Szmaragd się myli. Ta scena była kotwicą dla pozostałej części mini-łuku na tej wyspie.Mini-łuk dotyczy snów; chodzi o to, co czyni je eterycznymi i dlaczego coś, czego nie możesz dotknąć, jest bardziej definiujące niż coś, czego możesz.
W odcinku 151 Nami pyta Zoro: Hej - Zoro, dlaczego nie nie walczyłeś z tymi facetami? Na co Zoro odpowiada: Nie stali nam na drodze, wiesz . Walki, które nie pozostawiają nic poza współczuciem, są ciężkie. Zoro ma na myśli to, że Bellamy i reszta jego załogi nie przeszkadzali w ambicjach Zoro lub Luffy'ego (bycia największym szermierzem lub królem piraci).
Odpowiedź Ashigupa trafia w gwóźdź w głowę. Później Luffy nazywa starca swoim przyjacielem. Powodem, dla którego wraca, by walczyć z Bellamy'm, jest to, że wie, że złote miasto jest marzeniem starego człowieka, a kradnąc jego złoto, jedyny dowód, który trzymał sen starego człowieka razem, Bellamy splunął na jego śnie. Nie chodziło o to, żeby Bellamy krzywdził swoich przyjaciół. Luffy stał obok, gdy on i Zoro zostali uderzeni i kopnięci przez Bellamy'ego. Chodziło o zniweczenie ich marzeń.
Luffy jest idiotą pod wieloma względami, ale jego wyczucie tego, co czyste, jest niesamowite. Wierzy w przyjaźń, marzenia i umieranie za to, w co wierzysz. To tylko jeden sposób, w jaki autor to ilustruje. Trudno to zauważyć, jeśli sam nie wierzysz w sny.
Pod koniec tego odcinka jeden z członków załogi Bellamy'ego woła do Luffy'ego: „Hej Słomku, dokąd idziesz? Nadal tu jestem! Bellamy stracił przytomność w tle jednym ciosem Luffy'ego Luffy odpowiada z zakrwawionymi rękami po znokautowaniu Bellamy'ego, Dokąd idę? Do nieba! W tym miejscu pojawia się temat mini-łuku: Sen osoby może nie ważyć tyle co sztabka złota, ale jest warta więcej niż jakakolwiek sztabka złota W końcu One Piece to oda do snów.
Nie zgadzam się z poprzednią odpowiedzią. To, co stało się z Shanksem, polegało na tym, że bandyci gadali gówno o piratach i polewali go alkoholem. Ale tutaj zarówno Luffy, jak i Zoro dostają więcej. Kiedy wracają na statek, są pokryte ranami i krwią. Na początku Luffy miał zamiar skopać mu tyłek, ale z jakiegoś powodu przestał.
To było bardziej jak bezsensowne BS, które autor wymyślił, że będzie wyglądać fajnie i dojrzale. „wybiera walki tylko wtedy, gdy jego przyjaciele są ranni lub ktoś staje na drodze do jego celów” ????? Zoro również został zaatakowany, dlaczego wtedy z nimi nie walczył!
Nie było tam głębokiego znaczenia. To była po prostu głupia scena.
1- Odpowiedzi, które po prostu sprowadzają się do „było źle pisanie” lub „nie podobało mi się”, nie są zbyt dobrymi odpowiedziami, IMHO.