Anonim

Podstawka do makramy | DEGRENETTE

Według „Johna Titora” w odcinku 2, nawet jeśli cofniesz się w czasie i zabijesz własnego dziadka, będziesz istnieć dalej, ponieważ ty, który zabił twojego dziadka, pochodzisz z linii świata, w której twój dziadek nie został zamordowany.

W ostatnim odcinku, po uratowaniu Kurisu, Suzuha powraca do przyszłości, ponieważ na osi czasu Steins Gate wehikuł czasu nigdy nie jest tworzony, więc nie może wrócić do przeszłości. Ale czy to nie narusza jej wyjaśnienia paradoksu dziadka? Ponieważ zgodnie z jej wyjaśnieniem pozostanie w teraźniejszości, zamiast wracać do przyszłości.

6
  • Tak, te programy o podróżach w czasie mnie przerażają. Gdybym miał zgadywać, jedyne, co się liczy, to to, na której z osi czasu nastąpi główny punkt programu. Oczywiście przeskakuje z osi czasu na oś czasu przy każdym skoku.
  • because in the Steins Gate timeline the time machine is never created, so she can't come to the past Gdzie to jest powiedziane? Może to z powodu sub, ale jeśli się nie mylę, po prostu chce wrócić.
  • @looper Nie ma powodu, aby tworzyć wehikuł czasu na tej osi czasu, ponieważ wydarzenia, które doprowadziły do ​​jego powstania, nigdy nie miały miejsca.
  • @Krazer: Ale nadal nie widzę, żeby ona wymagania wrócić.
  • @looper Zgadzam się, ale chociaż nie powinna była zniknąć, widzowie mogą nie zrozumieć dlaczego, jeśli pozostanie na nowej linii czasu.

W ten sposób John Titor podsumowuje paradoks dziadka i jego skutki w pliku Steins; Gate wszechświat (z odcinka 2, angielski dub):

Ktoś inny: Nie martwisz się, że będąc tutaj, tworzysz jakiś paradoks?

John Titor: Ach, tak zwany „Paradoks Dziadka”? To nie istnieje. Można spotkać się ze swoją przeszłością. Jeśli to zrobisz, po prostu zmienisz granice świata.

Anime tak naprawdę tego nie dotyka; szczegóły maszyn czasu, których używa John Titor, nie są tak naprawdę ujawnione. Porusza ich mechanika serialu, ale nigdy nie jest szczegółowo opisana w oknie dialogowym, co może doprowadzić nas do założenia, że ​​jest to dziura fabularna. Jak to ujął ktoś inny, „Złe wyjaśnienie ... prawdopodobnie ma więcej sensu na powierzchni niż to, co jest prawdą.'[1]

Jednakże Steins; Gate powieść wizualna jest nieco bardziej szczegółowa. Po pierwsze, Titor wyjaśnia, że ​​te wydarzenia mają sens:

„Przyczyna i skutek zostaną ponownie skonfigurowane. Siedzący tu ja zniknę, ponieważ prawdopodobnie będę żył spokojnie w 2036 roku”. Suzuha

Dodatkowo Okarin mówi nieco więcej o mechanice podróży w czasie:

Swoją drogą, o tym, co się stanie, jeśli spotkam „mnie”, które już kiedyś wróciło - innymi słowy, ja, który zadźgał Kurisu na śmierć, zapytałem już wcześniej Suzuhę.

Wniosek jest taki, że „nie spotkamy się”.

Linia świata, na której już zabiłem Kurisu, różni się nieznacznie od miejsca, do którego podróżujemy w czasie.

Oznacza to, że podróże w czasie nieznacznie zmieniają współczynnik dywergencji linii świata.

Chociaż oczywiście ta wartość nadal mieści się w zakresie błędu pola atraktora, więc nie może dokonać żadnych konkretnych zmian.

Moim zdaniem to wytłumaczenie jest nieco żałosne, ale to kanon; w zasadzie mówi:

Korzystanie z wehikułu czasu tworzy plik nieco inna linia świata, więc nie będzie konfliktów w powtarzających się próbach podróży w czasie. (To „zastępuje” poprzednią próbę.) Ale potem dwie linie świata ponownie łączą się w polu atraktora.

Zasadniczo możemy mniej więcej wyjaśnić zdarzenia (używając ostatniego tagu spoilera) w następujący sposób:

Suzuha zniknęła, ponieważ chociaż istniała na nieco oddzielonej linii świata, kiedy podróżowała z powrotem do przyszłości, obie linie ponownie się połączą, a jej istnienie zostanie nadpisane przez linię świata Steins Gate.

Doszedłbym więc do wniosku, że wydarzenia, które miały miejsce w ostatnim odcinku, tak nie naruszyć paradoks dziadka. Istnieją wystarczające dowody na to, że przyszłość linii świata została zmieniona w taki sposób, aby usprawiedliwić te wydarzenia.