Anonim

Childish Gambino - \ „Unnecessary (feat. Schoolboy Q and Ab-Soul) \” With Lyrics HD

Wiem, że w Japonii obowiązuje cenzura (dlatego kończy się na takich rzeczach, jak macki zamiast genitaliów). Jakie są prawa i czy są takie same, jak prawa dotyczące programów telewizyjnych na żywo?

Prawo, które większość ludzi podaje jako powód japońskiej cenzury, to artykuł 175 Kodeksu karnego Japonii (uchwalony w 1907 r.). Co ciekawe, artykuł 21 japońskiej konstytucji zakazuje cenzury, więc zgodnie z prawem artykuł 175 w rzeczywistości nie jest cenzurą, chociaż dość trudno jest temu argumentować w praktyce. Tłumaczenie artykułu 175 Kodeksu karnego podane w tym artykule (przez Internet Archive Wayback Machine) (potencjalnie NSFW z oczywistych powodów) przedstawia się następująco:

Każdy, kto rozprowadza, sprzedaje lub publicznie prezentuje nieprzyzwoite pisma, zdjęcia lub inne materiały, podlega karze służebności karnej nie dłuższej niż dwa lata lub grzywnie nie większej niż dwa miliony i pół jenów lub drobnej grzywnie. To samo dotyczy każdej osoby, która posiada to samo z zamiarem sprzedaży.

To prawo nie określa żadnych różnic między anime a innymi materiałami, więc mówiąc ściśle, anime nie jest traktowane inaczej, przynajmniej zgodnie z literą prawa. Najważniejsze pytanie brzmi: „co definiuje„ nieprzyzwoite ”, na które prawo nie odpowiada. Z tego powodu prawo jest raczej niejasne, a definicja tego, co dokładnie jest „obsceniczne”, jest niemożliwa do podania. Przynajmniej wydaje się, że obejmuje tylko sam materiał, a nie rodzaje przedstawianych aktów, więc takie rzeczy jak zoofilia lub kazirodztwo nie są objęte tym prawem.

Obecnie prawo jest zwykle interpretowane jako zakaz przedstawiania dorosłych genitaliów i (często) włosów łonowych, chyba że są one zasłonięte. Nie jest to jednak wyłącznie prawna interpretacja określenia „obsceniczne”, które jest niejasne iw pewnym sensie zależy od egzekwowania prawa przez policję i sędziów orzekających w sprawie. Jest to raczej wskazówka dotycząca autocenzury, której przestrzega prawie każdy producent w branży. Większość producentów zarówno animowanej, jak i zwykłej pornografii współpracuje z jedną z kilku niezależnych quasi-prawnych organizacji, które sprawdzają te filmy, aby sprawdzić, czy nie są one „obsceniczne”. Najbardziej znanym z nich było Stowarzyszenie Nihon Ethics of Video, które samo było przedmiotem procesu o nieprzyzwoitość w 2008 roku, ponieważ mozaiki, których używali, były zbyt odkrywcze. Nie ma prawnego wymogu kontroli utworów pornograficznych, ale zmniejsza to ryzyko przypadkowego naruszenia tego prawa. W przypadku anime częściej omija się te ograniczenia, rysując sceny w inny sposób lub używając rzeczy takich jak macki zamiast genitaliów, ale jest kilka anime hentai, które używają tego rodzaju inspekcji.

Mimo wszystko prawo jest egzekwowane bardzo rzadko. Dość niedawno skazanie miało miejsce w 2004 roku za mangę hentai Misshitsu. Wcześniej był okres ponad 20 lat bez wyroków skazujących na mocy tej ustawy. Od 2004 r. Było kilka innych przypadków, w szczególności ten wspomniany powyżej. Częściowo wynika to z faktu, że autocenzura była bardzo skuteczna w usuwaniu rzeczy, które potencjalnie naruszałyby to prawo, a częściowo dlatego, że nie jest jasne, co dokładnie powinno być zakazane.


Istnieje kilka innych praw, które czasami są określane jako „cenzura”, jak na przykład niesławny zakaz Tokyo manga (który od 2012 r. Niczego nie zakazał). Ściśle mówiąc, nie są to przepisy dotyczące cenzury. Raczej nakładają prawnie egzekwowane ograniczenia wiekowe na określone rodzaje treści. Same ograniczenia są dość surowe i mogą skutkować efektem mrożącym, w wyniku którego wydawcy celowo będą unikać tytułów, na które mogą mieć wpływ. Jest to szczególnie ważne w przypadku magazynów, ponieważ zakaz jednego tytułu może doprowadzić do spadku całego magazynu do 18+ rogów sklepów, a tym samym do utraty znacznej liczby sprzedaży. Odbywa się to zwykle na poziomie prefektury lub na poziomie bardziej lokalnym, więc nie wpływa na politykę krajową, ale tok Tokio jest znaczący, ponieważ Tokio jest bardzo dużym rynkiem dla anime i mangi.

Jedyne inne przepisy, które są czasami omawiane w kontekście cenzury w Japonii, to przepisy dotyczące pornografii dziecięcej. Te zakazują rozpowszechniania i tworzenia pornografii dziecięcej. Obecnie nie mają zastosowania do symulowanych lub artystycznych przedstawień dzieci, więc anime jest wyłączone. LDP podjęła jednak ostatnio wysiłki w celu wzmocnienia istniejących przepisów, które mogłyby następnie mieć zastosowanie do materiałów takich jak anime i manga. W obecnym kształcie proponowane prawo jest dość szerokie (dotyczy wszelkich przedstawień postaci nieletnich, które mogą być podniecające, niezależnie od tego, czy zawierają nagość, czy nie). Jest to lobbowane przez wielu wydawców i producentów, w większości reprezentowanych przez mangaka Akamatsu Ken. Naprawdę nie wiemy w tym momencie, jaki będzie los tej propozycji, choć prawdopodobnie w najbliższych miesiącach będzie więcej informacji.

1
  • 1 Wydaje się, że link do tłumaczenia artykułu 175 jest wyłączony.