Anonim

24-godzinne wyzwanie! Oglądanie wód lodowych - bez przerw! @Hyphonix

W FMA: Brotherhood wybuchały walki, które zostały zaaranżowane przez homunculusy, aby zasilić gigantyczny krąg transmutacji, który tworzy Amestris. W większości, jeśli nie we wszystkich walkach, wydaje się, że Amestryjczycy ponoszą ogromną liczbę ofiar. Na przykład walki w Forcie Briggs zostały tak zaaranżowane, aby Fort Briggs był słaby, więc mogliby zostać zmasakrowani. Konieczne jest, aby Amestryjczycy umarli, aby to zadziałało i dlatego jest ustawiane, aby byli po stronie przegranej, czy jest jakiś inny powód, jak łatwiej jest sprawić, że Amestryjczycy przegrają?

2
  • przepraszam, o co właściwie chodzi?
  • Pytanie brzmi, czy dusze amatorów są potrzebne do zasilania kręgu transmutacji.

Nie, to nie musi być Amestryjczyk.

W rzeczywistości walki w Fort Briggs były tak zorganizowane, że były ofiary. Pride powiedział Kimblee'owi, że musi po prostu stworzyć herb krwi. Kimblee wiedział, że Briggs jest silniejszy od Drachmy, więc okłamał Drachmanów i powiedział im, że Briggs jest bezbronny, co doprowadziło do zniszczenia całej ich armii.

W rzeczywistości w większości innych wojen zwyciężył Amestris. Musisz pamiętać, że Amestris zaczynał jako zielony obszar na mapie poniżej.

Skolonizowali resztę obszaru wokół siebie (wiele istniejących miejsc, niektóre są wymienione w Fullmetal Alchemist Artykuł Wiki o Amestris), aby powiększyć kraj dla ostatecznego celu Ojca, aby zdobyć potrzebną ilość dusz. Te zwycięstwa często kończyły się śmiercią znacznie bardziej niewinnych ludzi i armii przeciwnych niż Amestryjczycy.

Aby więc odpowiedzieć bezpośrednio na pytanie, Nie, nie jest konieczne, aby to Amestrowie ginęli za krąg transmutacji. W rzeczywistości Drachmanowie, Ishvalanie i wielu innych było ofiarami rozlewu krwi na setki lat poprzedzających Dzień Obiecany.