Anonim

Miranda Lambert - Little Red Wagon (audio)

Chodzi mi o to, że Kurama jest w Naruto, więc czy nie byłoby niezręcznie, gdyby ten pierwszy był obecny we wszystkich intymnych chwilach drugiego, czy to z natury romantycznej, czy fizjologicznej?

Tak, Kurama wie i widzi te same rzeczy co Naruto, więc jest to uwzględnione. Ponieważ jest starą istotą, prawdopodobnie widział swój własny udział nagich i kochających się, co oznacza, że ​​jest to coś normalnego dla ludzi w jego oczach.

To jest niezręczne? Nie, nie sądzę. Dla Naruto byli razem od urodzenia 24/7. Zasadniczo można je traktować jako jedno (oczywiście, że tak nie jest, ale posiadanie jednego bez drugiego sprawiłoby, że oboje byliby inni). Ponieważ Kurama zna Naruto od podszewki, nie jest to dla niego niezręczne. Dla Naruto byłoby dziwnie dyskutować o tym z Kuramą, ale nie niezręcznie, ponieważ jest świadomy, że Kurama wie i widzi wszystko, co robi od całego swojego życia.

Kierując się osobowością Kuramy, nie wydaje mi się, żeby obchodziło go to na tyle, by uważać te chwile za niezręczne.

0