Anonim

Jak transmitować na żywo w YouTube - od początku do końca 2020

Słyszałem wiele horrorów o tym, jak studia animacji nie traktują dobrze swoich pracowników (lub ogólnie japońskiej kultury korporacyjnej), dając animatorom pensje ubóstwa, przepracowując ich i stresując ich do tego stopnia, że ​​niektórzy popełniają samobójstwo ( jest na to nawet słowo, którego nie pamiętam). Pozornie animatorzy są tam traktowani jak brud, mimo że większość pracy pochodzi od nich. Czy jest w tym jakaś prawda? A jeśli tak, czy są studia z dobrymi warunkami pracy? Mówię głównie o wynagrodzeniu, rozsądnych grafikach pracy i dobrym wynagrodzeniu.

W ANN jest artykuł, którego autorem jest Jennifer Sherman, która porusza kwestie związane z finansami i warunkami pracy w branży anime. Dokładniej, artykuł mówi o konkretnym odcinku z programu NHK o nazwie Zbliżenie Gendai +.

Poniżej znajdują się cytaty z artykułu ANN, który mówi o kwestiach finansowych i warunków pracy, które zostały wyemitowane w tym konkretnym odcinku,

  • Program NHK Close-Up Gendai + wyemitował w środę odcinek o ciemnej stronie przemysłu anime. W odcinku omówione zostały problemy finansowe branży i narażone na złe warunki pracy animatorów. W programie pojawili się reżyser anime Yasuhiro Irie (Fullmetal Alchemist: Brotherhood, Code: Breaker), przedstawiciel Toray Corporate Business Research Naoki Atsumi oraz spikerki Shinichi Taketa i Izumi Tanaka.

  • Odcinek pokazał wykres rosnących rocznych zysków w branży anime. Małe żółte paski reprezentują część, którą otrzymują studia anime. Ponieważ komitety produkcyjne posiadają licencje na własność intelektualną, a także prawa do sprzedaży i dystrybucji, zyski z produkcji anime nie docierają do studiów.

  • 30-minutowa praca wymaga ponad 3000 ilustracji. W międzyczasie animatorzy otrzymują około 200 jenów (2 USD) za ilustrację i mogą wyprodukować maksymalnie 20 stron dziennie. Dlatego mogą spodziewać się zarabiania tylko około 100 000 jenów (911 USD) miesięcznie.

  • Japan Animation Creators Association (JAniCA) zgłosiło w 2015 r., Że animatorzy pracowali średnio 11 godzin dziennie i mieli tylko cztery dni wolne w miesiącu.

  • Animator, który porzucił pracę z powodu depresji związanej z pracą, prowadził dziennik nadgodzin. Zgłosił, że miał 100 nadgodzin w miesiącu. Poniższe zdjęcie pokazuje, że animator rozpoczął pracę 22 maja o godzinie 11:30, a zakończył o godzinie 5:10 23 maja.

  • Współzałożyciel, prezes i dyrektor generalny Production I.G Mitsuhisa Ishikawa zauważył, że w branży anime brakuje ludzi z umiejętnościami biznesowymi, aby skutecznie zarabiać na systemie.

  • Taiki Nishimura, dwudziestoletni weteran techniczny anime, poinformował w maju, że jego miesięczny dochód wynosi 100 000 jenów (około 900 USD) za każde anime, nad którym pracuje. Powiedział, że chce skoncentrować się na jednym anime na raz, ale musi pracować nad dwoma telewizyjnymi anime, aby mieć wystarczający dochód.

  • JAniCA podała w 2015 r., Że 759 ankietowanych animatorów zarabiało w Japonii w 2013 r. Średnio 3,3283 mln jenów (około 27689 USD) rocznie.

Ciekawym punktem, na który należy zwrócić uwagę w artykule, jest następujący:

Program przedstawiał Polygon Pictures jako studio z lepszymi operacjami. Studio, które stawia na animację 3D, gaśnie o godzinie 22:00. zachęcić pracowników do powrotu do domu.



Jest też inny artykuł autorstwa Brian Ashcraft, od Kotaku, który zawiera szczegóły wywiadu z Thomas Romain, francuski animator i doświadczenie w pracy w Japonii.

Poniżej znajdują się cytaty z tego artykułu, które moim zdaniem mogą być przydatne. Uwaga, podkreśliłem również te, które są istotne, aby pomóc Ci odpowiedzieć na Twoje pytanie.

  • Jaka jest Twoja rada dla ludzi, którzy chcą pracować w anime w Japonii?

    Pierwsza rada, której zwykle udzielam ludziom, brzmi: naucz się japońskiego. Niestety znalezienie japońskiego personelu produkcyjnego, który rozumie angielski, jest bardzo rzadkie. Nie zostaniesz zatrudniony, jeśli nie możesz się z nimi porozumieć, więc jeśli chcesz mieszkać w Japonii, musisz podjąć wysiłek nauki języka.

    Druga rada jest taka, że ​​im szybciej zaczniesz, tym lepiej. Japońskie studia wolą zatrudniać młodych i niedoświadczonych ludzi. Nie musisz mieć tytułu magistra animacji; wystarczy kilka lat podstawowego szkolenia artystycznego, aby rozpocząć pracę jako młodszy animator. Ale w konsekwencji płaca jest bardzo niska. Lepiej potraktować ten okres jako długi staż, podczas którego będziesz uczyć się od senpai podczas pracy nad trwającymi produkcjami. Warto mieć świadomość, że umiejętności rysunkowe nie są wymagane do pracy w tej branży. Możesz na przykład pracować jako asystent produkcji, montażysta lub kompozytor. Żadna z tych prac nie wymaga umiejętności rysowania, nawet jeśli chcesz zostać reżyserem. Wielu reżyserów anime zaczynało jako asystenci produkcji i nigdy nie poszło do szkół artystycznych.

    Trzecia rada to nie mieć pustych kieszeni. Nie będziesz zarabiać wystarczająco dużo, aby z tego żyć, dopóki nie staniesz się wystarczająco dobry. Może to zająć kilka lat.

  • Co cię zaskoczyło w tworzeniu anime w Japonii?

    Zaskoczyło mnie, jak skromni byli wszyscy pracownicy studia anime i jak okropne były ich warunki życia w porównaniu z sytuacją w branży animacji na Zachodzie. Krótko mówiąc, pieniądze nie wracają do animatorów (i innych pracowników) - są biedni. Większość z nich spędza większość życia siedząc przy swoich biurkach i są singlami, ponieważ albo nie mają wystarczająco dużo czasu, albo za mało pieniędzy, aby założyć rodzinę. Niektórzy z nich są również wyjątkowo nieśmiali, jakby nie mogli Ci nawet odpowiedzieć, kiedy się przywitasz. Na początku może to być niepokojące.

    Ale ludzie są bardzo przyjaźni i zaintrygowani, że wśród nich są obcokrajowcy, którzy chcą prowadzić podobne życie. Większość z nich nie rozumie, dlaczego chcemy pracować w anime, ponieważ zdają sobie sprawę, że jest to bardzo trudna praca z niską płacą i dużą ilością (bezpłatnych) nadgodzin. Dla nas anime jest ekscytujące, ponieważ jest egzotyczne, ale dla nich działa jak zwykle. Nie wydaje mi się, aby naprawdę zrozumieli nasze odczucia jako obcokrajowców pracujących w Japonii, chyba że sami doświadczyli tego, że mieszkają poza Japonią lub nawet od czasu do czasu wyjeżdżają za granicę, czego większość z nich nigdy nie robiła, ponieważ ich na to nie stać.

    Byłem również zaskoczony, gdy zdałem sobie sprawę, że wszyscy japońscy animatorzy nie byli geniuszami. Wiesz, ponieważ tylko takie arcydzieła, jak filmy Ghibli lub seriale, takie jak Cowboy Bebop, zostały wydane we Francji, zanim pojechałem do Japonii, pomyślałem, że każdy japoński animator może rysować jak bóg. Myliłem się. Są bogowie animacji, tacy jak Toshiyuki Inoue, ale jest też wielu animatorów niskiego poziomu, którzy mogą przetrwać w tej branży, ponieważ produkuje się zbyt wiele programów, a studia desperacko poszukujące personelu nie mają innego wyjścia, jak zaoferować im pracę.

    Dobrą rzeczą jest to, że jeśli nie jesteś taki zły i masz dobrą etykę pracy, nigdy nie będziesz bezrobotny.

  • Co jest najtrudniejsze w pracy w branży anime?

    Zdecydowanie duża ilość pracy do wykonania w krótkim czasie. Zaskoczyło mnie, jak krótkie są harmonogramy produkcji i jak rzadkie są zespoły z powodu braku artystów. Studia są otwarte 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, a ludzie przez większość czasu pracują również w święta. Otrzymujesz e-maile w nocy. Spotkania w nocy lub w weekendy są całkowicie normalne. Naprawdę musisz być gotowy do ciężkiej pracy, aby osiągnąć ten sam poziom zaangażowania, co twój japoński współpracownik, w przeciwnym razie istnieje ryzyko, że nie zaakceptują cię jako jednego z nich.

    Zaskoczyła mnie liczba cudów produkcyjnych. Japończycy potrafią bardzo szybko wykonać niemożliwe zadania, tylko wtedy, gdy nie mają innego wyboru. Chociaż rozsądniej byłoby odrzucić te warunki, wszyscy przestrzegają. Tak właśnie działa cały czas. Nic nie porusza się zgodnie ze wstępnym planowaniem. Dopiero gdy wszyscy myślą, że nie ma już czasu, że projekt nigdy nie zostanie ukończony na czas, produkcja przyspiesza. Ludzie pracują dzień i noc, nie tracąc ani minuty do ostatniej sekundy. Kiedy idziesz obejrzeć film w dniu premiery lub oglądasz anime w telewizji, ludzie wciąż nad nim pracowali kilka dni temu, a nawet kilka godzin temu. Czasami nawet nie jest skończony, a rysunki są dopracowane do wydania DVD / Blu-ray.

  • Jakie branżowe horrory słyszałeś?

    Nie tylko słyszałem horrory, ale je widziałem. Zasadniczo większość ludzi jest przepracowana. Problem polega na tym, że zgodnie z tradycyjnym japońskim zachowaniem się w społeczeństwie, ludzie mają tendencję do mówienia „tak”, kiedy są proszeni o pracę w niemożliwych warunkach. W trosce o studio i zespół projektowy dokonają niemożliwego, nawet zostaną w studiu kilka dni z rzędu, narażając w ten sposób własne zdrowie. Widziałem ludzi, którzy wracali do domu tylko raz w tygodniu lub pracowali 35 godzin z rzędu. Spotkałem nawet reżysera animacji, który tylko raz w roku przyjeżdżał do domu do rodziców nie wynajmowała mieszkania. Mieszkała w studio, od czasu do czasu korzystała z publicznej łaźni i kawiarni z mangą, żeby trochę odpocząć. Małżeństwo, reżyser i jego żona projektantka postaci, biwakowali w kącie studia, śpiąc w śpiworach do zakończenia produkcji. Niektórzy ludzie również nie pozwalają sobie na odpoczynek, nawet jeśli są chorzy, ponieważ nie chcą przeznaczyć swojej skromnej pensji na opiekę zdrowotną.

    Średnia długość życia wśród animatorów nie jest bardzo stara. Widziałem, jak ludzie tracą przytomność w pracy. Najgorsze były osoby umierające z powodu karoshi (śmierci z powodu przepracowania). Jeden z moich kolegów zmarł na udar 10 lat temu, gdy pracował w innym studiu (pracownicy pracujący w kilku firmach są dość powszechni). Inny również ledwie wyzdrowiał po ciężkim udarze. Niedawno słyszałem o śmierci animatora pracującego nad dość znanym serialem w innym studiu, ale wszyscy trzymali to w tajemnicy, prawdopodobnie po to, by nie zaszkodzić firmie.

    To powiedziawszy, ludzie są dla siebie bardzo przyjaźni, ponieważ w zasadzie wszyscy wiedzą, że przeżywają mniej więcej te same, bardzo trudne warunki. Ludzie dzielą ten sam los, pracując w tej okropnej branży, ale wykonując pracę, którą głęboko kochają. Spotkania robocze są fajne. Dużo się śmiejemy i sprawia nam przyjemność tworzenie anime.



Z tego, co zbadałem, mogę nieco powiedzieć, że prawdopodobnie są tylko takie studia, które mają nieco lepsze warunki pracy niż inne. Ale ogólnie uważam, że większość studiów ma kiepski stan pracy, a niektóre nawet gorzej.

0

Kyoto Animation to złoty standard produkcji anime, jeśli chodzi o leczenie pracowników.

Po pierwsze, finansują i przejmują całkowitą kontrolę nad swoimi projektami, zamiast po prostu podpisywać umowę z wydawcą. To z ich strony duże ryzyko, ale konsekwentnie się opłaca. „Słabo sprzedający się” program Kyoto Animation, taki jak Nichijou, wciąż sprzedaje wystarczająco dużo (blisko 8 tys. Jednostek sprzedaży), by wzbudzić zazdrość w większości studiów, a ich hity przekraczają 50 tys. Sprzedaży.

Następnie wszyscy pracownicy otrzymują pensję. Ponieważ nie są opłacani z góry, animatorzy są zachęcani do poświęcenia czasu na wykonanie dobrej pracy.

Również budżet czasu jest większy niż większość. Często rozpoczynają produkcję po latach, więc nie widać niedokończonych odcinków lub opóźnień w sezonie anime. Violet Evergarden była w produkcji od prawie roku, podczas gdy niektóre studia wciąż pracują nad odcinkiem w dniu emisji.

Wreszcie faktycznie inwestują w swój talent. KyoAni ma szkołę artystyczną dla nowych animatorów i zatrudniają do studia najlepszych z każdej klasy. Ufundowali także nagrodę literacką, aby promować nowych młodych autorów i stworzyć zbiór historii, z których można będzie czerpać. To był początek Dźwięku! Euphonium, promowana powieść Kyoto Animation.

Studio SHAFT to kolejne studio, w którym dobrze się pracuje. Konsekwentnie zatrudniają ten sam talent. Większość z tych samych kluczowych animatorów i reżyserów animacji istnieje od 2004 roku. Artystycznie to bardzo wyzwolone studio i nawet młodsi pracownicy mogą realizować swoje pomysły. Druga strona SHAFT to szalony harmonogram pracy. Mają tak wiele projektów i często zatrudniają ten sam personel we wszystkich. Niemal tradycją jest, aby nie wykonywać zadań na czas. To kolejne studio, takie jak Kyoto Animation, które zainwestowało w stworzenie stałej własnej zdolności produkcyjnej, z dedykowanym działem Digital @ SHAFT, który zajmuje się zarówno wewnętrznym kompozycją cyfrową, jak i kontraktami na wszystko, od Gundam po film Sword Art Online. .

EDYCJA: Oto łącze w języku angielskim do strony filozofii firmy dotyczącej animacji Kioto.

3
  • Link do kopii zapasowej twoich odpowiedzi być może ...
  • Dodano link do angielskiej strony internetowej Kyoto Animation, co potwierdza wszystko, co o nich powiedziałem. Jeśli chodzi o rzeczy, które powiedziałem o SHAFT, uzyskałem sporo informacji z notatek z produkcji Kizumonogatari i Madoka Magica, ale nie sądzę, aby były nigdzie swobodnie dostępne, a nawet przetłumaczone poza tłumaczeniami, które Aniplex umieścił w niektórych importowanych produktach jak ich wydanie japońskiej wersji Rebellion Story w Stanach.
  • @ user5516 rozważ również wspomnienie źródła w odpowiedzi, nie tylko w komentarzu.