Anonim

\ "Jadusable.wmv \" Notatki wideo

Dlaczego Bomber miałby spędzać czas z dwoma słabeuszami? Żaden z nich nie miał nawet nen mocy, której użył.

Poza tym, dlaczego Kilua nie walczył z Bomber? Wygląda na to, że jego umiejętności byłyby lepsze do użycia przeciwko Bomberowi, ponieważ używał ataków dystansowych, ale miał dobry sposób na obronę.

Rozumiem, dlaczego Biske nie chciał z nim walczyć, ale szczerze mówiąc, Gon wydaje się być słabszym z niego i Kilua, więc czy nie miałoby sensu, gdyby walczył z Bomber?

O „słabeuszach”: Biorąc pod uwagę, jak Genthru (Bombowiec) chciał najpierw uleczyć swoich przyjaciół, oznacza to, że są przyjaciółmi, a nie tylko sojusznikami. Więc nie ma znaczenia, czy są słabi, chce ich mieć przy sobie, ponieważ im ufa.

Gon od samego początku chce najtrudniejszego wyzwania (Hisoka, Pitou), więc ma sens, aby wybrał lidera. Również Genthru jest na co najmniej wysokim poziomie, co oznacza, że ​​nawet gdyby Gon i Killua stawili mu czoła, i tak by wygrał. Powodem, dla którego Gon jest właściwym wyborem, jest plan. Potrzebują potężnego ataku (Janken), wystarczającego, aby przejść przez obronę Genthru. A Killua nie ma takiej mocy.