Anonim

♡ Moje 25 najlepszych romansów anime ♡ [Część 1]

Widziałem serię anime i właśnie odkryłem, że istnieje manga.

Wydaje się, że w tej chwili jest publikowana i nie mogłem określić, gdzie pasuje manga.

Bez zepsucia prawdziwej historii mangi, czy ktoś może rozwinąć, czy to inna historia, czy nie?

Recenzja SeventhStyle (cytowana w odpowiedzi Dimitri mx) dotyka głównego problemu z Shinsekai Yori manga. Manga ma bezczelnie wyraźną grafikę, nie jest zaskakujące, że prawie w całości przedstawiają Marię i Saki3 angażowanie się w lesbijskie wybryki.1 Jasne, (homo) seksualność była głównym tematem powieści, ale manga naprawdę jest w złym guście, robiąc wszystko, aby Maria i Saki uprawiali seks, gdy tylko mają wolną chwilę. Jest całkiem jasne, że manga nie jest skierowana do tej samej dojrzałej grupy demograficznej, co powieść.2

W każdym razie fabuła mangi nie jest identyczna z fabułą powieści, chociaż jest podobna. Na przykład już od pierwszego tomu mangi mamy następujące główne różnice:

Kiedy ekipa jest na początku wycieczki, nie znajduje fałszywego minoshiro; kiedy queeraci atakują później, Rijin nie jest w stanie im pomóc; i nie rozdzielają się ani nie biorą do niewoli podczas queerowego ataku, dlatego cała piątka jest obecna, gdy spotykają Squealera. Istnieją również 3 losowe sceny seksu z udziałem Marii i Saki.

Podsumowanie: jeśli lubisz lesbijskie wybryki, przeczytaj mangę. Jeśli nie, możesz to pominąć. Powieść i anime są obiektywnie lepsze.


Uwagi

1 Dlaczego oni, a nie, powiedzmy, Satoru i Shun lub Shun i Saki? Jak myślisz, kto to czyta? (Odpowiedź: w większości nastoletni chłopcy)

2 Plik Shinsekai Yori powieść była powieścią właściwą, skierowaną do osób z doskonałą znajomością języka japońskiego w czytaniu. Z kolei manga obfituje w furigany (pomoce fonetyczne do czytania), których używa się przede wszystkim w pracach skierowanych do osób, które nie opanowały jeszcze języka japońskiego, czyli dzieci w wieku szkolnym.

3 Zobacz spoiler poniżej:

A także Reiko, kiedy wciąż jest w pobliżu.

1
  • Rzeczywiście, byłem podekscytowany, widząc tam mangę, otworzyłem przypadkową stronę i pierwszą rzeczą, którą widzisz, jest cudzołóstwo Saki i Marii.

Recenzowana tutaj manga wydaje się być „kpiną z anime”. Manga przegrywa z poważną atmosferą przedstawioną w anime i powieści.

Podczas gdy serial anime radzi sobie z tym z odpowiednim ciężkim nastrojem, manga o skłonnościach do yuri żartuje z tego Shinsekai Yori przedstawia zniknięcie jednej z postaci pobocznych jako kapryśny knebel.

Dla tych, którzy nie są zaznajomieni z pochodzeniem tej serii , Shinsekai Yori zaczyna się jako standardowa powieść powieść jest szanowanym dziełem, z dość prowokującym do myślenia założeniem i opowieścią. Na podstawie powieści, największa japońska firma wydawnicza, Kodansha, postanowiła stworzyć wyzyskującą kieszonkową nadziewarkę mangi o tej samej nazwie, która zawiera po prostu nadmiar i bezczelne wybryki yuri. Jest to zasadniczo kpina z oryginalnej powieści, a anime na szczęście opiera się na tej powieści , a nie na serii mangi, która, jak widać poniżej, nie traktuje siebie nawet zbyt poważnie.

Myślę, że manga ma swoje wady i zalety, podobnie jak anime.

Myślę, że manga radzi sobie lepiej niż anime, to związek Saki i Satoru. W rzeczywistości pokazali, co Satoru czuje do niej w anime, po prostu

kończą razem na końcu.

Prowadzi to do kolejnej rzeczy, którą myślę, że poradzili sobie lepiej w anime, a mianowicie pokazania perspektywy innych postaci, poza tylko Saki. Na początku Maria wygląda jak okropna osoba, ale z czasem na ogół ją polubisz, bo patrzysz na świat z jej perspektywy. Pokazują także więcej Reiko, na której w anime nikt się nie przejmował. To znaczy tak, zapomnieli o niej, ale Saki i Satoru zdołali przypomnieć sobie, kto zginął. Jednak głównym minusem dla mnie było to

Śmierć Shuna, Marii i Mamoru

wydawały się o wiele mniej poważne, a później naśmiewali się z nich.

Poza tym wyjaśnili momenty ecchi jako coś, co postacie robią jako powitanie, a nie wtedy, gdy są po prostu zestresowani, jak w anime. Mimo to odstraszy to wielu ludzi, mimo że anime też to zrobiło z kilkoma scenami homoseksualnymi.

Podsumowując, jeśli jesteś homofobem, nie oglądaj ani nie czytaj żadnego z nich.

1
  • 1 Ogromna ilość spojlerów! Proszę używać tagów spoilera (dla następnej osoby, która to czyta; już to przeczytałem)