Anonim

Gwen Stefani - Baby Don't Lie (Audio)

Kupiłem dzisiaj pierwszy tom Spice and Wolf i przeczytałem podsumowanie na odwrocie. Rozumiem, że główna bohaterka to wilk, a główny bohater płci męskiej to kupiec, ale tak nie jest właśnie sprzedawać przyprawy, prawda? Czy nazwa ma po prostu brzmieć złowrogo, czy też się myliłem, a on naprawdę sprzedaje tylko przyprawy? Po prostu nie rozumiem.

Nie da się tego wytłumaczyć bez spoilerów.

Określenie „Spice and Wolf” zostało użyte przez kupca do opisania dwóch głównych bohaterów w dalszej części tej serii.

Powtórzył to również autor w dalszej części tomu 16 na stronie 299:

... Ale jako świat Spice and Wolf nie chodzi o oglądanie świata samego w sobie, ale na zawarte w nim „Spice” i „Wolf” (Holo i Lawrence), w rzeczywistości jest to przeciwieństwo tej uniwersalnej metafory, czyli innymi słowy… et cetera, et cetera, et cetera, ad nauseum.

3
  • 5 Czy mógłbyś trochę rozwinąć odpowiedź? Możesz ukryć spoilery za pomocą przeceny na spoiler.
  • Dzięki. Nie przeszkadza mi spoiler, ale jak powiedział @Maroon, powinieneś użyć rzeczy Spoiler Markdown dla innych, którzy również chcą znać odpowiedź, ale nie chcą być zepsute.
  • Czy mógłbyś podać objętość, numer strony i imię postaci, która wypowiedziała to dla spoilera? Lub jeśli masz anime, odcinek i imię postaci.

Według dalszej części tomu 16, na stronie 297,

Tytuł Spice and Wolf to zwrot w stosunku do francuskiego ekonomisty Jeana Faviera Złoto i przyprawy: wzrost handlu w średniowieczu(przetłumaczone przez Hidemi Uchida). Myśląc wstecz, kiedy to przeczytałem, przypominam sobie, że chciałbym wykorzystać rzeczy z tego, co dało mi inspirację do pierwszego tomu.

Przyprawy, obok metali szlachetnych i jedwabiu, są towarem kojarzonym z handlem (czy słyszałeś kiedyś o „handlu przyprawami” lub „jedwabnym szlaku”?). Ponieważ jest to seria mocno skupiona wokół średniowiecznego handlu, "przyprawa" w tytule ma na celu przywołanie, że seria dotyczy handlu. Jak wspomniano w cytacie, autor był szczególnie zainspirowany książką Jeana Faviera.

Handel przyprawami był dość ważny i lukratywny w średniowieczu. Oto przemyślenia Lawrence'a na ten temat z tomu 2, strona 24:

Lawrence kupił paprykę za tysiąc trenni, co oznaczało zysk w wysokości 560 sztuk. Handel przyprawami był rzeczywiście pyszny. Oczywiście złoto i klejnoty - surowce do produkcji dóbr luksusowych - mogły przynosić dwa lub trzy razy więcej niż początkowa cena zakupu, więc był to niewielki zysk w porównaniu, ale dla podróżującego kupca, który spędzał dni na przemierzaniu równin, był to zysk dość. Niektórzy kupcy ciągnęli sobie na samych plecach owies najniższej jakości, niszcząc się podczas przekraczania gór, tylko po to, by uzyskać 10-procentowy zysk ze sprzedaży w mieście.

Rzeczywiście, w porównaniu z tym, usunięcie ponad pięciuset srebrników za pomocą pojedynczej lekkiej torebki pieprzu było prawie zbyt pikantne, by w to uwierzyć.

Odwołania w artykule do tytułu

Druga odpowiedź na to pytanie wykorzystuje nawiązania do tytułu w opowiadaniu. Zasługują one na miejsce w tej dyskusji, jednak odniesienia te w rzeczywistości nie wyjaśniają, skąd pochodzi tytuł, co wyjaśnię. Uważam, że postać, do której odnosi się druga odpowiedź, to Marheit. Jednak w tłumaczeniu na język angielski Spice and Wolf, Nie mogłem znaleźć przypadku, w którym faktycznie dzwonił do Lawrence i Holo Spice and Wolf. Zamiast tego jest to narracja (Marheit z pewnością zachęcił do odniesienia, i prawdopodobnie mówi to w innych mediach, takich jak anime). Oto cytat na samym końcu pierwszego tomu:

Wydawało się, że podróże tej pary potrwają trochę dłużej.

To znaczy podróże wilka i przyprawy.

Chociaż ta wzmianka jest interesująca, nie wyjaśnia, skąd pochodzi tytuł. Dzieje się tak, ponieważ jest to treść w historii. O ile autor nie napisał całej książki bez tytułu, a potem spojrzał na własną historię i pomyślał, że ten punkt na końcu był na tyle ważny, aby nadać mu tytuł, nie może to być powód, dla którego historia się nazywa Spice and Wolf. I właściwie, kiedy analizuje się sztukę, do której odnosi się Marheit, potwierdza to moje początkowe twierdzenie, że przyprawy są powiązane z handlem. Spektakl jest moralitetem, w którym kupiec próbuje przekonać demona, by zjadł kogoś innego niż on. Oto relacja Marheita z końca sztuki i reakcji Lawrence'a (strona 227 tomu 1):

„Najbardziej soczysty człowiek jest na twoich oczach - dzień w dzień nosił przyprawy w swojej pogoni za pieniędzmi, a jego tuczna dusza jest doskonale przyprawiona” - kontynuował radośnie Marheit, szeroko gestykulując, opowiadając historię. […]

„To religijna sztuka, której Kościół używa do głoszenia umiaru w handlu” - wyjaśnił. „[…] Pieprz jest z pewnością odpowiedni dla kupca, który ma zamiar zbić fortunę, jak sądzę”.

Lawrence nie mógł powstrzymać uśmiechu, słysząc zabawną opowieść i pochwały Marheit. "Mam nadzieję, że wkrótce sam będę miał ciało przesycone przyprawami!" powiedział.

Zamiast wyjaśnienia tytułu, to tylko podkreśla zrozumienie przez autora związku między przyprawami a handlem.

Więcej informacji na Wikipedii: Spice Trade

3
  • Nie ma też jednoznacznego dowodu, że druga odpowiedź jest poprawna. Może to wynikać raczej z tytułu niż z przyczyny. Ale spróbuję znaleźć jakieś źródła potwierdzające, że przyprawa była kojarzona z handlem.
  • W porządku, masz rację co do dowodu.I nie chodzi o to, że to, co mówisz, jest błędne, po prostu ta druga rzecz używa dokładnie tego samego sformułowania co tytuł i jako taka wydaje się dość przekonująca.
  • Nie wydaje mi się, żeby którakolwiek z odpowiedzi była błędna, chyba że wywiad zostanie odkryty. To, co mówią bohaterowie, tak naprawdę nie jest „powodem”, dla którego tytuł brzmi Spice and Wolf, ponieważ autor miał jakiś wpływ zewnętrzny, który skłonił go do takiego nazwania go. To pomaga wyjaśnić ten wpływ i uważam, że jest to ważna odpowiedź.