Anonim

Ruszył ostateczny plan Hange! Nadchodzi tryb Mikasa God Mode? | Recenzja Attack on Titan 132

Kiedy Annie stwardniała i kopnęła Erena w twarz, Eren zaczął gryźć kryształ, aż Annie zaczęła bić go w głowę. Jednak kiedy skończyła, po prostu uciekła. To był idealny moment, aby wyrwać go z karku i myślę, że gdyby to zrobiła, kobiecemu tytanowi się to udało.

Więc co myślała Annie? Dlaczego nie wyciągnęła Erena z jego Tytana, kiedy kopała go i biła w głowę podczas ich walki w Stohess?

1
  • Nie sądzę, żeby jakakolwiek odpowiedź była na to zbyt szczegółowa, wszystko sprowadza się do tego, że ona dun goofed

W mandze będzie drugi raz, moja wiedza zaczerpnięta jest ze scen pokazanych później.

Jak widać we wspomnieniach Reinersa, Annie jest częścią zespołu dzieciaków Tytanów Marleya i są na misji, w zasadzie szpiegostwo. Ale bardzo wcześnie jeden z nich zostaje zabity, a Reiner przekonuje pozostałych dwóch, że muszą wrócić z czymś istotnym w zamian. W trakcie ich infiltracji rzeczywiście celują w Eren w celu porwania, jednak Annie zostaje ujawniona bez większego planu w tym czasie, ostatecznie zdając sobie sprawę, że Eren mógł stać się dla niej przeciwnikiem. Znajduje się całkowicie na terytorium wroga, a oddział Leviego pokazał jej, że wróg jest w stanie ją zabić. Zdmuchnięcie przykrywki było najgorszą rzeczą, jaka mogła jej się przydarzyć. Głównym celem Annie w tamtym czasie było wycofanie się i przegrupowanie, była w pełni świadoma, że ​​każda niepotrzebna akcja byłaby dla wroga okazją do obezwładnienia jej. Walczyła z Erenem tylko w tym momencie, ponieważ była świadoma, że ​​on (i skutecznie to zrobił) uniemożliwi jej ucieczkę. Może też trochę spanikowała.

Jednak prawdopodobnie mogę podsumować następująco: Ucieczka była wówczas najbardziej inteligentną rzeczą do zrobienia.

1
  • Zgadzam się, że miało to wszystko wspólnego ze zdmuchnięciem jej przykrywki. Nie chciała spędzić ani sekundy dłużej w ścianie niż musiała.

Scena w mandze była zupełnie inna

Kopnęła go, a on ugryzł ją w nogę, nie pozwalając jej odejść, a harcerze byli na jej ogonie. Udało jej się jakoś uwolnić, dmuchając pięścią w głowę Erena. Uciekł przed Skautami i chwilę później Eren był na włosach.

W anime jest zupełnie inaczej. Wygląda na to, że zwiadowcy są daleko, a Eren jest całkowicie pokonany. Wtedy ona ucieka. A Eren po chwili goni ją jak szalony pies w scenie dodanej prawdopodobnie po to, by lepiej zapowiedzieć jego moce tytana.

Tak więc jedna odpowiedź brzmi: „po prostu nie było wystarczająco dobrze zaadaptowane z mangi”. Ale nie sądzę, żeby to było satysfakcjonujące.

Wyobraźmy sobie, że manga nie istnieje. Annie właśnie pokonała Erena i mogła go łatwo złapać. I co potem? Jest za ścianą Shina, która jest najbliżej środka. Ma mile, zanim dotrze do ściany Rosa. który jest środkowym. Nie byłaby w stanie utrzymać swojej tytanicznej formy przez całą drogę, potrzebowałaby przerwy - w tym momencie Eren będzie walczył. Innymi słowy, nie było szans na ucieczkę, nie z Erenem. Nie, kiedy jest sama przeciwko niemu

W ten sposób stała się celem numer jeden Żołnierzy. Zostawiając Erena, może miała nadzieję, że przynajmniej niektórzy żołnierze zostaną w tyle, aby zapewnić mu bezpieczeństwo.

Można też argumentować, że Annie nie chciała zniszczenia miasta. Zdecydowanie bardziej troszczy się o cywilów niż Eren. Nie jest dobrą osobą, ale wielokrotnie okazywała słabość miłosierdzia. Kto wie, może planowała ucieczkę poza mur Shina, gdzie Żołnierze nie mają budynków do walki z nią. Więc gdyby Eren ją ugodził, mogłaby go łatwo pokonać. Ale nie zdawała sobie sprawy, jak silny jest Eren i że Mikasa podąży za nią.

Inną możliwością jest to, że widziała świecące zielone oczy, więc zdała sobie sprawę, że jest przytomny. Gdyby spróbowała go zjeść, mógłby ją złapać - i myślę, że możemy założyć, że jest szybka, ale on jest silniejszy. Więc jeśli uda mu się ją złapać, dla niej to koniec.

I tak jak wspomniały inne osoby, możliwe, że w tym momencie była po prostu przestraszona i spanikowana, ale dla mnie wydaje się to trochę nie pasujące do Annie. Jest super zimna i spokojna, pokazała to walcząc ze Skautami.

Jeśli spojrzysz na wyraz twarzy Kobiecych tytanów, kiedy uderza rękami w głowę Erena; Wyraz jej twarzy to „strach”. Jak widzieliśmy, od czasu do czasu bałaganił w swojej tytanicznej postaci; Była zbyt przestraszona, by stawić czoła Rogue Titan (tak lubię go nazywać).

Myślę, że to głębsze niż to. Zauważ, że kiedy założyła pierścionek przed pójściem z Arminem, sugeruje, że wiedziała, co się dzieje i postanowiła to zaakceptować. Wiedząc, że wtedy Annie miała wiedzę, chętnie oddała się Walldiens, aby być „dobrą osobą”. Zdecydowanie mogłaby pokonać Erena i uciec z nim w stachach, ale też nie wybrała, dlatego myślę, że dołączy do Walldiens, kiedy się obudzi. We wspomnieniach Reinerów widać, że Annie gardzi Marleyem i widzi ich złudzenia, ale jest w niemożliwej sytuacji. Z tego wszystkiego wyciągam wniosek, że Annie postanowiła opuścić Erena, kiedy miała szansę zabrać go z jego Tytana, ponieważ wiedziała, co by to oznaczało, gdyby wojownikom się udało. Nie byłoby miejsca na błąd, będąc wojownikiem, nawet w tak stresującej sytuacji jak ta, wszystko byłoby obliczone: prowadząc mnie do wiary w przekonania Annie.

26
  • „Zdecydowanie mogła ... pokonać Erena i uciec z nim w stokach, ale też nie wybrała…” Pamiętam, że czytałem tę część mandze i nie tak to wyglądało. Odpowiedź SK19 nabierze o wiele większego sensu, jeśli będziesz kontynuować czytanie mangi. Ma też rodzinę w Marley. Czy naprawdę opuściłaby ich, aby być „dobrą osobą”? Ponadto w związku z tym: „We wspomnieniach wodzów widać, że Annie gardzi Marleyem i widzi ich złudzenia, ale jest w niemożliwej sytuacji”. Czy możesz podać konkretny rozdział na ten temat? Jestem ciekawa, bo w ogóle tego nie pamiętam.
  • Oczywiście Annie musiała mieć motywację, aby przejść przez wszystko, co robiła, powrót do ojca wiele dla niej znaczy. Chociaż to prawda, czy była gotowa postawić swoje własne egoistyczne cele przed setkami tysięcy niewinnych ludzi w murach, a nawet Marley? Z łatwością można się kłócić Tak , ale walka o jej życie musiała być bolesnym, wewnętrznym konfliktem. Bez względu na powód, Annie postanowiła opuścić Eren. Nie sądzę, żeby to był błąd. Jeśli chodzi o wspomnienia, przepraszam, ale nie pamiętam dokładnych rozdziałów, ale są one między łukiem Shiganshina a łukiem Marley
  • Ponownie przeczytałem rozdział 33, ten, w którym schwytali Annie. Czy była gotowa postawić przed sobą własne egoistyczne cele? Zdecydowanie tak. Ma misję. Armin zauważył nawet, że to jej ostatnia szansa na schwytanie Erena, ale nie zrobiła tego i zamiast tego spróbowała wspiąć się na ścianę i uciec. Wiesz, jakie były jej ostatnie myśli, zanim Mikasa ją powstrzymał? To nie był los ludzkości, co by się stało, gdyby rzeczywiście schwytała Erena czy coś tak szlachetnego, ale jej ojciec błagał ją o powrót, nawet jeśli oznaczałoby to, że cały świat będzie jej wrogiem.
  • Zanim została schwytana, zapewniła również, że Eldianie nie będą w stanie jej skrzywdzić ani przesłuchać, co jest dowodem na to, że ceni swoje życie, ponieważ wie, co czułby jej ojciec, gdyby umarła. Jeśli naprawdę chciała stanąć po stronie Eldian, dlaczego nie pozwoliła się złapać dobrowolnie i nie wyznała wszystkiego, co wiedziała? Jeśli to nie jest dla ciebie dowód, to nie wiem, co jeszcze jest. Jeśli chodzi o rozdział, o którym wspomniałeś, najlepiej byłoby, gdybyś przypomniał sobie dokładnie ten, który popiera twój argument, ponieważ wszystko, czego dowiedziałem się po przeczytaniu tego rozdziału, wydaje się temu zaprzeczać.
  • Głównym celem Annies było pozostanie przy życiu i powrót do ojca. Jeśli oznaczało to przejście z misją wojownika, była chętna. Chociaż mogła mieć wewnętrzne przekonania, nie mogła po prostu pozwolić sobie na to, by ją schwytać i wszystko wylać, ponieważ Marley zabiłaby ją i jej ojca. Przynajmniej tak myślała, myśląc, że wojownicy spróbują ją uratować, co próbowali, ale bestia odmówiła. Podczas ich walki Annie chciała tylko uciec, nie przejmowała się misją Marleya, staram się argumentować, że pozostawienie Erena na jego Tytanie nie było błędem, było zamierzone.