Destroy Blockages and Negativity - Music Body and Spirit - (Pełny album)
CLAMP pisze dla więcej niż jednej grupy demograficznej mangi -Cardcaptor Sakura jest shoujo podczas Tsubasa: Reservoir Chronicle jest shounen i xxxHolic is seinen.
Masashi Kishimoto, autor Narutojednak napisała tylko dla Cotygodniowy skok Sh nen, co oznacza, że napisał tylko shounen.
Czy pisarze / grupy pisarskie często robią to, co robi CLAMP i piszą dla więcej niż jednej grupy demograficznej, czy też częściej robią to, co robi Masashi Kishimoto?
Autor często eksperymentuje z różnymi gatunkami, sztuką i mediami. Ale jednocześnie często zdarza się, że ten sam autor używa różnych nazwisk dla różnych grup demograficznych.
Należy rozróżnić autora i pseudonim, którego używa, a także poszczególnych autorów i grupy. CLAMP jest kolektywem i okresowo zmieniają jego elementy. Z drugiej strony Masashi Kishimoto jest autorem indywidualnym (co nie znaczy, że nie ma żadnego asystenta).
Pseudonimy są powszechne w tej branży, gdzie indywidualny autor Sumomo Yumeka pisze yaoi pod tym imieniem, mangę seinen pod pseudonimem Mizu Sahara i mangę shoujo jako Sahara Keita. W tym przypadku każda pseudonim jest wyraźnie związana z jedną grupą demograficzną, ale sama autorka pisze dla różnych grup demograficznych. Tak samo jest z Kenem Akamatsu (shounen) aka Awa Mizuno (hentai doujinshi), więc wydaje się, że tam, gdzie ograniczenia dotyczące publikowania są bardzo różne, autorzy mogą używać pseudonimów, aby wyróżnić swoje prace.
Kolektywy i kręgi, takie jak CLAMP, wydają się bardziej swobodnie eksplorować różne gatunki / dane demograficzne pod tą samą nazwą, prawdopodobnie dlatego, że autorytet jest podzielony między członków, a zbiorowy charakter nazwy jest jasny dla czytelników.
Zakładając, że mangaka nadal jest licencjonowany, gdy skończy się ich ostatnia praca, chcieliby pozostać w tym samym magazynie. Jeśli to czasopismo ma określoną grupę demograficzną (tj. Sh nen Jump lub LaLa), wtedy ich praca pozostałaby ta sama grupa demograficzna.
Dlatego najczęściej pozostają bez zmian.
3- Nie jestem pewien, ponieważ nie wiem zbyt wiele o tej dziedzinie, ale wydaje mi się, że „licencjonowany” może być niewłaściwym słowem - może „kontraktowany”?
- @antlantiza Myślę, że nie ma dużej różnicy, ale słyszę głównie słowa „licencjonowane” w odniesieniu do pracy intelektualnej, takie jak: „Udzielił mi licencji na zrobienie sloganu dla jego nowego produktu”. Gdzie „skurczony” wydaje się bardziej fizyczny, jak na przykład „Zostałem zmuszony do zainstalowania jego nowej szafki”. Może to być jednak oparte wyłącznie na opiniach.
- Ach, myślałem o licencji jak o prawie jazdy - rząd zezwala na rysowanie mangi.