Anonim

Superguy and Friends - Część 1 - \ "POW \" - Goldentusk Web Series

Istnieje wiele bardzo wyraźnych podobieństw między Tokyo Mew Mew i Sailor Moon, poza faktem, że obie są magicznymi dziewczynami. O 07:35 scena jest niesamowicie podobna do tej o 00:53:10. Istnieją inne, bardzo uderzające podobieństwa, takie jak osobowości bohaterów. Czy twórcy którejś serii skomentowali podobieństwa?

Niestety drugi link, który podałeś, został usunięty z YouTube, więc nie mogłem na niego spojrzeć, ale po obejrzeniu linku Tokyo Mew Mew, który podałeś, mogę zgadnąć, o której scenie z Sailor Moon myślisz. Sceny są rzeczywiście podobne.

Twórcy serii nie musieli jednak komentować podobieństwa, ponieważ Sailor Moon była pionierem gatunku walki drużynowej mahou shoujo (magiczna dziewczyna). Plik kluczowy punkt tutaj jest połączenie sentai (walka drużynowa) z mahou shoujo. Wystarczy powiedzieć, że Sailor Moon i Tokyo Mew Mew są z tego samego gatunku, a dla tej samej grupy docelowej - nie prawie wyjaśnij ich duże podobieństwa, ponieważ żadne z nich nie wygląda zbyt wiele w ogóle jak każdy z mahou shoujo seria poprzedzająca Sailor Moon.

Przed Sailor Moon, długa historia mahou shoujo Serie były zwykle albo jedną dziewczyną, która potrafiłaby przekształcić się w magiczną wersję siebie, LUB jedną magiczną dziewczyną z innego świata, która tymczasowo żyje w naszym świecie i używa ziemskiego przebrania, z wyjątkiem sytuacji, gdy musi przekształcić się w siebie, aby użyć swoich mocy. W obu przypadkach większość okazji, podczas których się zmieniała, dotyczyła codziennych wydarzeń, a NIE prób ratowania świata. (Magiczne dziewczyny żyjące wyłącznie w magicznych światach, takich jak Kero Kero Chime lub Akazukin ChaCha, technicznie rzecz biorąc nie należą do gatunku mahou shoujo ponieważ każdy w ich świecie jest magiczny; za mahou shoujo jest dziewczyną z magicznymi mocami w generalnie niemagicznym świecie.) W tym samym czasie istniała długa historia akcji na żywo sentai (walki drużynowe), takie jak Power Rangers. Sailor Moon była pierwszą serią, która została połączona mahou shoujo z sentai: zespół magicznych dziewczyn próbujących ocalić świat.

Manga Sailor Moon pojawiła się w magazynie mangi shoujo Nakayoshi, wydawanym przez Kodansha. Przez lata Nakayoshi oparł się na tym sukcesie, wprowadzając bardziej magiczne serie dla dziewczyn, z których niektóre były bardziej tradycyjnym stylem (Kaitou St. Tail), inne w nowym stylu walki drużynowej (Magic Knight Rayearth, która była również parodią gier RPG), a nawet parodią samego gatunku, który udawał typowy mahou shoujo na miesiące przed wprowadzeniem zwrotu akcji (Card Captor Sakura). Większość z nich również odniosła wielki sukces. Po zakończeniu biegu Sailor Moon Nakayoshi kontynuował próby szczęścia mahou shoujoi spotkał się z różnymi sukcesami (takimi jak Akihabara Dennougumi Pata-Pi, Cyber ​​Idol Mink itp.); oczywiście Nakayoshi nigdy nie odzyskał popularności, jaką dali mu Sailor Moon i Card Captor Sakura.

Jedną z serii, z którą Nakayoshi wyszedł w tym okresie, była Tokyo Mew Mew. Zdobył wystarczającą popularność, aby zostać animowany, a powody jego szczególnych podobieństw do Sailor Moon są wyjaśnione przez fakt, że tak szybko pojawiła się po piętach Sailor Moon; było ich bardzo mało mahou-shoujo-zmieszane z-sentai seria stworzona do tego, by czerpać z: Sailor Moon była główną inspiracją do niej, można powiedzieć. Innymi słowy, Tokyo Mew Mew jest bezpośrednim rezultatem Sailor Moon; Bez innowacji Sailor Moon Tokyo Mew Mew nigdy by nie powstało. Wydawcy, którzy zostali opublikowani w tym samym magazynie mangi, nie mogli się mniej przejmować, gdyby była to tylko kopia Sailor Moon, która miała przynieść zysk. Jeśli zrobił coś wyjątkowego, świetnie; gdyby tak nie było, nie obchodziło by ich to. Będąc od tego samego wydawcy, nie musiał martwić się o naruszenie praw autorskich przez „kradzież” pomysłów. Czasopisma manga stają się coraz bardziej nieopłacalne do publikowania w druku (o czym świadczy fakt, że furoku [gratisy], które rozdają z każdym wydaniem, gwałtownie spadły na jakość od czasów serii Sailor Moon), więc każda seria hitów, którą mogą zdobyć, jest ważna. Tokyo Mew Mew radziło sobie wystarczająco dobrze i nie musiało wykonywać zbyt wielu oryginalnych prac, po prostu musiało wykorzystać to, co sprawiło, że Sailor Moon i hity jej codziennej pracy. Podsumowując, twórcom Tokyo Mew Mew nie przyszłoby do głowy komentowanie podobieństw, bo to w zasadzie atari mae ( , oczywiste). Twórcy kolejnych mahou shoujo serie innych wydawców, takie jak Ai Tenshi Densetsu Wedding Peach lub Cutey Honey F (lub nawet nowsza seria Pretty Cure), mogłyby zawierać komentarze porównawcze, ale nie byłoby to dla nich stosowne, ponieważ ich serie są raczej Sailor Moon- zainspirowany (jeśli nie podróbki), a Sailor Moon została wymyślona przez ich konkurencję i należała do nich, więc nie chcieliby zwracać na to uwagi.

To właściwie nie odpowiada na pytanie, ale oto dlaczego uważam, że nie są „tacy podobni”:

Wiele serii mahou shoujo (magicznych dziewczyn) ma podobne elementy, zwłaszcza te z tej samej dekady lub gatunku, na przykład obie te serie to serie shoujo (skierowane do nastoletnich dziewcząt), więc znalezienie elementu lub dwóch podobnych lub takich samych w obu serialach to nic dziwne. To rodzaj znajdowania tego samego rodzaju żartów w dwóch różnych serialach komediowych.

Jeśli chodzi o fabułę, myślę, że ich fabuła jest całkiem inna pod względem niuansów i narracji, nawet jeśli temat jest bardzo podobny. W końcu to dwie serie tego samego gatunku, dla tej samej publiczności.