Anonim

Squishy Makeover: 3 Color Challenge

Wygląda na to, że wiele anime przechodzi przez cykl produkcyjny, w którym wypuszczają serię, która wydaje się dość popularna, ale kończy się na długo przed fabułą mangi. Oczywiście dużym powodem tworzenia anime jest skłonienie ludzi do kupowania oryginalnej mangi, ale jeśli sama seria anime przynosiła zyski, trudno sobie wyobrazić (w każdym razie z mojego amerykańskiego punktu widzenia), że producenci porzucą ją, kiedy będzie to możliwe łatwo kontynuować (biorąc pod uwagę jego udowodnioną popularność, ustawieni aktorzy głosowi, zestaw fabuły itp.)

Czy istnieje nadrzędny powód? Czy wiele anime nie przynosi zysków?

1
  • to może być istotne. crunchyroll.com/anime-news/2011/10/30-1/ ...

Samodzielnie, tak.

Oczywiście jest to dość ogólne stwierdzenie i trudno je zakwalifikować ze względu na tajemnice finansowe firmy, ale myślę, że uzasadnione jest twierdzenie.

Zdaję sobie również sprawę, że nie odpowiadam bezpośrednio na twoje pytanie dotyczące porzuconych adaptacji mangi, ale odnoszę się do tego pytania szeroko. Myślę, że większość punktów prawdopodobnie odnosi się również do tej sytuacji, ale są to niektóre z ogólnych powodów, dla których anime nie powiodło się / straty:

Anime jako lider strat

Anime jest często używane przez firmy jako narzędzie promocyjne dla ich innych towarów. Dzieje się tak często w przypadku mecha dla dzieci - obejrzą program w telewizji, a następnie potencjalnie kupią DVD, zabawki, albumy itp. Co ciekawe, od około 1990 roku dzieci częściej kupują zabawki-bohaterów niż zabawki-złoczyńców. - stąd kilka połączonych pokazów mechanicznych.

Innym przykładem tego, jak programy działają jako reklamy, jest tanie anime haremowe. Chociaż nie jest to tak oczywiste do kupienia jak serial, jak Gundam lub Power Rangers, duża obsada żeńska, z której protaganista musi wybierać, ma potencjał, aby mieć własne figurki, poduszki na ciało itp.

Oznacza to, że anime nie musi przynosić olbrzymiego zysku (lub w ogóle zysku) - to zależy od sprzedaży, którą inspiruje.

Ewolucja samego anime jest głęboko związana z reklamą, nawet od samego początku, kiedy była używana wyłącznie do reklamy, a nie jako samodzielne medium. W biografii Hayao Miyakazi „Punkt początkowy” wspomina, że ​​w szczególności jedna firma była znana z udziału jednej trzeciej całkowitego kosztu anime docelowego (zwróć uwagę, że miało to miejsce na wcześniejszym etapie historii). Kwota ta stanowiłaby zazwyczaj około 90% budżetu reklamowego odnoszącej sukcesy firmy zabawkarskiej.

W Japonii istnieje stereotyp otaku, że kupują 3 egzemplarze dowolnej płyty DVD / książki - „jedną do przeczytania, jedną do zebrania, jedną do wypożyczenia”. Konsumenci anime w Japonii, czy to dzieci (dobry rynek na całym świecie), czy otaku są bardzo zainteresowani towarami i wydatkami na franczyzę. To połączone strumienie przychodów, które tworzy anime, w połączeniu z samym programem, zazwyczaj przynoszą zysk.

To jest główny powód, dla którego anime może przynosić straty.

Zbyt duże poleganie na naśladowaniu historii sukcesu

To też jest duże. Gdy bardzo udany program trafi na rynek (na przykład Evangellion, Akira, K-On !!, Pok mon), pojawi się wiele klonów.

Ten sam fenomen można zobaczyć w księgarniach - po sukcesie Twilight liczba książek o romantycznych wampirach w sklepach wzrosła z 0 do wielu. Podobnie 50 twarzy Greya zrobiło to samo z erotycznymi romansami dla kobiet.

Na rynku jest tylko tyle możliwości dla sklonowanych programów i najprawdopodobniej żaden z nich nie odniesie takiego sukcesu jak oryginał. Często prowadzi to do sytuacji z kilkoma dużymi zwycięzcami i wieloma przegranymi.

Za dużo hitów

Idealnym momentem na wydanie niesamowitej serii anime jest wybranie sezonu, który ma najwyższy współczynnik oglądalności wśród docelowych odbiorców. W związku z tym programy skierowane do tej samej publiczności mogą zaciekle walczyć o uwagę tych samych odbiorców. Zwykle jeden program wygrywa, a inne przegrywają ze sporym marginesem.

Było kilka badań mediów, które pokazały, że zwykle tylko jeden film / serial jest fanatyzmem widzów w jednym okresie. To właśnie doprowadziło do rocznego przebój letnie i świąteczne sukcesy w Hollywood.

Często dzieje się źle

Gdy nadal animujesz odcinki, podczas gdy nadawane są pierwsze, wszelkie opóźnienia mogą cofnąć cały program. Zwykle zdarza się, że pokazywane są odcinki podsumowujące, jakość animacji spada w ostatnich odcinkach i potencjalne przesunięcia odcinków w najgorszych przypadkach. Te rzeczy przenoszą się na jakość produkcji, a tym samym wpływają na wrażenia widzów, które następnie wpływają na sprzedaż i tak dalej.

Napięte budżety

Ten rodzaj pasuje do poprzedniej pozycji, ale kiedy budżety są napięte (co zwykle jest w przypadku anime), studia nie mogą sobie pozwolić na wymianę chorych animatorów, przerabianie scen, które nie pasują dobrze itp. Innym problemem związanym z napiętymi budżetami jest to, że studia często musieli zlecić animację do tańszych krajów, takich jak Chiny - które same w sobie mają problemy z komunikacją.

Kolejne sezony

Anime, które zostało dobrze przyjęte w pierwszym sezonie, często zapowiada kolejny lub kilka nowych sezonów. Problem polega na tym, że z każdym sezonem widownia kurczy się - widzowie stają się coraz mniej skłonni do trzymania się programu wraz ze wzrostem ilości czasu. Trudno jest nakłonić reżyserów do przerwania transmisji, zanim serial zacznie przynosić straty.


Na koniec uważam, że nie ma jednego nadrzędnego powodu. Każde studio jest inne, ma inne priorytety, cele, strumienie przychodów itp.

1
  • 1 Aby dodać jedną lub dwie rzeczy, produkcja anime pochłania dużo pieniędzy. Szacunki z 2011 roku wskazują, że kosztował około 10 milionów jenów na odcinek zrobić anime. Wiele z nich kończy się po prostu równymi, nie przynoszącymi znacznych zysków ani strat, i to dopiero po kilku latach. To okazjonalne, odnoszące sukcesy anime (K-On, Madoka Magica, Akira itp.), Które rekompensują straty poniesione przez inne programy anime. Ponadto, aby powtórzyć ten punkt, anime jest często używane do celów promocyjnych, dlatego zobaczysz, jak anime wychodzi na mangę, gdy wciąż jest w toku: aby więcej ludzi kupiło je teraz.

Anime jest znacznie większe w Japonii. Istnieje wiele mang, którym dano szansę na adaptację anime, ale nie otrzymały one zwolenników i ostatecznie zostały przyciągnięte. Moim zdaniem manga musi być najpierw popularna w Japonii, zanim szefowie sieci zaczną oficjalnie eksportować anime.

Oprócz zysku istnieją inne powody. Weźmy na przykład Gintamę; Nie jestem pewien, czy zostali ściągnięci z anteny z powodu zysku (w co wątpię), czy też dlatego, że sieć nie była zadowolona z kierunku programu.

Więc tak, głównym powodem, dla którego zostali wyciągnięci z powietrza, jest to, że anime nie przyniosło wystarczającego zysku. To konkurencyjny rynek.

2
  • 12 W Japonii serial anime nie może zostać usunięty z anteny, chyba że ma to na celu cenzurę. Dzieje się tak, ponieważ przed rozpoczęciem produkcji komisja produkcyjna kupuje wstępnie przydzielony czas emisji. Jeśli serial nie osiąga dobrych wyników pod względem oglądalności, może nie dostać nowego sezonu. To samo jest prawdą, jeśli sprzedaż dysków i / lub sprzedaż towarów są zła (tam, gdzie faktycznie zarabiają pieniądze). Ostatni odcinek School Days został zdjęty z anteny z powodu problemów z cenzurą, ale ponieważ blok był zaplanowany, musieli coś tam umieścić („ładna łódź”).
  • 2 Ten post ma kilka problemów, takich jak pomyłka między „pull off air” a „stop production” oraz stwierdzenie, że sieć (?) Ma decyzję o wyeksportowaniu lub wstrzymaniu produkcji serialu anime.Jeśli chodzi o późniejszą część, myślę, że zależy to od firmy produkcyjnej (która w niektórych przypadkach może być stacją nadawczą) i od tego, czy uda im się znaleźć sponsora (co znowu zależy od potencjału zysku programu).

Zauważ, że nie musi przynosić strat: po prostu musi produkować mniej niż alternatywa.

Studia mają ograniczone zasoby: często mogą produkować może dwie serie równolegle, czasem nawet nie. Poszerzenie tego jest kosztowne i może przynieść poważne straty, jeśli wszystkie „rurociągi” nie są wypełnione produktami przynoszącymi zysk.

Tak więc, jeśli menedżerowie zauważą nową, obiecującą serię - uzyskali pewny scenariusz, a inny zbliża się do końca sezonu 2, z malejącą widownią, muszą zdecydować, co wyprodukować: sezon 3 starej rzeczy, który będzie prawie na pewno wyprodukuje mniej gotówki niż sezon 2, podążając za malejącym trendem, a może nową i rewolucyjną rzeczą, do której sieci telewizyjne już się przygotowały i zarabiają znacznie więcej. Lub, potencjalnie, mam nadzieję, że zatrudnienie grupy animatorów i zapewnienie im nowego studia ze sprzętem będzie kosztować mniej niż łączne zyski z dwóch programów. A raczej nie.

1
  • 2 Koszt alternatywny. Z perspektywy czasu bardzo oczywiste. Dzięki!

Musisz o tym pamiętać produkcja mangi jest znacznie tańsza i łatwiejsza niż produkcja anime - do wyprodukowania mangi potrzeba mniej ludzi, co oznacza, że ​​potrzeba mniej pieniędzy, aby zapłacić za produkcję, nawet jeśli płacisz wszystkim dużą pensję (a zazwyczaj nie).

Więcej inwestycji oznacza większe ryzyko, więc jeśli anime nie przyniesie wystarczająco dużego zysku wystarczająco szybko, może nie gwarantować dalszych inwestycji.

Możesz utrzymać gównianą mangę znacznie dłużej niż gówniane anime, choćby dlatego, że poprzeczka bezpieczeństwa finansowego jest znacznie niższa.

4
  • Cóż, dlatego zadałem pytanie ... to ma dużo sensu. Z drugiej strony był to tylko zgadywanie z mojej strony.
  • 5 To tak, jakby pytać „Czy czasopisma zwykle tracą pieniądze?”, „Czy startupy internetowe zwykle tracą pieniądze?” Lub „Czy restauracje zwykle tracą pieniądze?” -- szczerze, byle co fakt, że aby rozpocząć, musisz odłożyć dużą kupę pieniędzy, zwykle powoduje utratę pieniędzy. Anime nie jest odporne tylko dlatego, że jest anime.
  • 1 Oczywiście, większość nowych przedsięwzięć biznesowych zwykle przynosi straty, ale do pewnego stopnia porównujemy tutaj jabłka i pomarańcze… W szczególności restauracje dążą przede wszystkim do osiągnięcia zysku. Ale zastanawiam się bardziej, czy anime jest ogólnie uważane za „lidera strat”, a nie oczekuje się, że naprawdę przyniesie zysk. Po drugie, zastanawiam się również, czy istnieje ogólny kulturowy (lub inny) powód, dla którego opłacalny program może się skończyć. Tutaj popularne programy są kontynuowane. Wydaje się, że nie zawsze tak jest w Japonii, co oznacza, że ​​nawet popularne programy mogą nadal nie przynosić zysków.
  • 1 Z mangą też nie jest takie proste. Wydawcy mają tendencję do zabijania seriali (wyświetlanych w czasopismach) z niską oceną (niska sprzedaż, niska popularność), więc chociaż taniej jest utrzymać przy życiu gównianą mangę (i prawdopodobnie nadal zarabiać na niej), wydawcy rezygnują i próbują ich powodzenia z nowym w nadziei, że przyniesie większe dochody. Z jakiegoś powodu autorzy rzadko decydują się na kontynuowanie serii po tym, jak wydawca zdecydował się ją zwolnić (wydawca może mieć ostatnie słowo lub chcieć zakończenia, aby ułatwić sprzedaż czołgów lub po prostu mangaka nie ma pieniędzy, aby utrzymać serię przy życiu jego własny).